piątek, 26 sierpnia 2016

Liebster Blog Award


 
Mój drugi blog został nominowany do "Liebster Blog Award"
Gdyby ktoś był zainteresowany to zapraszam. ^^






~ Kawai


                                       
                                                                                              

sobota, 2 lipca 2016

BTS; YOUNG FOREVER



Album zamówiłam jeszcze przed Comeback'iem, ale w kpop'ie już tak bywa, że czeka się na płytkę ok. 2 miesiące. xD Tak, czy inaczej przybywam z najnowszym Albumem BTS ---> YOUNG FOREVER


Tak prezentuje się z zewnątrz.



W środku mamy photobook pełny cudnych zdjęć.










Jeśli chodzi o kartę trafił mi się nasz zacny lider Rap Monster.



Do tego mamy jeszcze plakacik, który mym zdaniem jest fajny, ale... niestety nie widać na nim za dużo, mimo że wcale nie jest taki mały.


I co najważniejsze mamy jeszcze 2 CD.
Są na nich oryginały niektórych piosenek z dwóch poprzednich Albumów jak i ich przeróbki / inne wersje, które są genialne. Oprócz tego mamy jeszcze 3 nowe piosenki: Fire, Save me i Young Forever.
Przy niektórych piosenkach niesamowicie się wzruszam. ;-;




 Osobiście wybrałam wersję Night... a wy którą wolicie? ^^



~ Kawai







niedziela, 8 maja 2016

Tonik cytrynowy



Przeglądając blogi natknęłam się na post o domowych tonikach.
Najbardziej zainteresował mnie cytrynowy. Wypróbowałam i teraz śmiało mogę wam go polecić.



Na początku myślałam, że sok z cytryny wyżre mi twarz i będę musiała ratować się kremami. Jednak bardzo się myliłam. Wręcz przeciwnie, po jego zastosowaniu skóra jest bardzo gładka i miękka.
Dodatkowym plusem jest to, że przy regularnym stosowaniu znikają wszelkie przebarwienia, czy blizny potrądzikowe. Zamyka pory i sprawia, że cera wygląda naprawdę estetycznie. 

Muszę wspomnieć, że na początku naprawdę bardzo piecze twarz. Jenak to nie oznacza, że coś jest nie tak, więc nie martwcie się tym. Z czasem skóra się przyzwyczaja i jest tylko lepiej.


Jak przygotować?

Wystarczy wymieszać sok wyciśnięty z cytryny z taką samą ilością wody mineralnej lub przegotowanej.
Tonik należy przechowywać w lodówce i pilnować żeby nie miał więcej niż półtora tygodnia.



~ Kawai


sobota, 30 kwietnia 2016

Azjatyckie kosmetyki




1. Hair Growth Acceleration

Marka: Kaminomoto
Pojemność: 150ml
Cena: 110zł

Jest to tonik do skóry głowy, który ma przyspieszyć wzrost włosów oraz poprawić ich stan głównie po przez poprawienie kondycji skóry głowy. Przeciwdziała nadmiernej produkcji sebum, poprawia krążenie krwi oraz ogranicza wypadanie włosów.
Na efekty trzeba sobie trochę poczekać i być cierpliwym.



2. Eco Fruit Tint  ( Cherry )

Marka: Innisfree
Pojemność: 9ml
Cena: 26zł

Jest to tint koloryzujący usta. Są one ślicznie podkreślone i wydają się pełniejsze. 
Produkt ma też nawilżyć i odżywić usta. Jednak moje mimo wszystko szybko robią się suche i muszę się wspomagać balsamami. Ogólnie bardzo go polubiłam i używam prawie codziennie. Pamiętajcie tylko żeby nie rozcierać tint'ów palcem na ustach ponieważ kolor bardzo szybko wchłania (?) w skórę i długo się trzyma.



3. It's Real Squeeze Mask  ( Strawberry )

Marka: Innisfree
Cena: 7zł

Maseczka do twarzy w formie płachty, która jest mocno nasączona. Tak mocno, że pozwoliłam sobie użyć ją 2 razy. Nie zauważyłam nic szczególnego po jej zastosowaniu. Skóra była po prostu mięciutka, gładziutka i pachnąca. Oczywiście nie wszystko widać gołym okiem. Skóra została porządnie odżywiona.




_______

To by było na tyle z mojej strony. ^^
Jeśli macie jakieś pytania to śmiało zadawajcie je w komentarzach.



* A wy znacie jakieś Azjatyckie kosmetyki godne polecenia?


~ Kawai



piątek, 25 marca 2016

Nauka Koreańskiego



Moim zdaniem nauka języka Koreańskiego najlepiej idzie podczas oglądania Kdram. Bynajmniej ja sporo się nauczyłam w ten sposób. Jednak warto sobie trochę pomóc np. książką.
W tym poście polecę wam książkę, którą sama używam. Kupiłam ją w Empiku za 30-40zł.
W sklepie jest ona zapakowana w folię i nie wiadomo jak wygląda w środku. Miałam przez to drobny dylemat, czy ją kupić.. Aby oszczędzić wam tego dylematu pokażę jak wygląda jej wnętrze.







brudnopis

Mam nadzieję, że ten post wam się do czegoś przydał. Do przeczytania. ^=^


~ Kawai









sobota, 12 marca 2016

Moje ulubione kosmetyki (2)



Przybywam z drugą częścią tego posta ---> Moje ulubione kosmetyki (1)
Tak jak ostatnio przedstawię produkty, które polubiłam. Może akurat znajdziecie coś dla siebie.


Płyn micelarny ( Under Twenty )

Dokładnie zmywa makijaż. Po użyciu skóra jest nawilżona i gładka.
200ml ; 14,79zł



Żel peelingujący do ciała ( AA )

Ogólnie lubię wszystko co owocowe, więc nic dziwnego, że od razu polubiłam ten żel. Ma słodziutki malinowy zapach. Peeling jest delikatny, ale skuteczny.
200ml ; 9,39zł



Skoncentrowana odżywka do paznokci 8w1 ( Eveline )

Jest to praktycznie jedyna odżywka, która zadziałała na moje paznokcie. Niesamowicie skutecznie poprawia stan paznokci. Używając jej zapomniałam co to rozdwajające się i łamliwe paznokcie. Zrobiły się twarde i wytrzymałe. Naprawdę bardzo bardzo polecam. Niekurzy nie chcieli mi wierzyć, że to moje prawdziwe paznokcie.
12ml ; 13,99zł



Pomadka ochronna  " Watermelon " ( Nivea )

Znów miłość, bo owocowa. xD Prześlicznie pachnie. Bardzo lubię arbuzy, a ten słodki zapach to cudo. Do tego ma bardzo ładny różowawy kolor. Jego intensywność zależy oczywiście od tego ile użyjemy pomadki. Usta są mięciutkie, pachnące i po prostu śliczne.
4,8g / 5,5ml ; ceny są różne, ale nie przekraczają 10zł.



Kredka do oczu  " Glimmerstick Diamonds, black ice " ( Avon )

Bardzo ładny, intensywny kolor i do tego mnóstwo drobinek brokatu. Nie rozmazuje się i nie schodzi przez wilgoć oka. Tej kredki się nie temperuje tylko wysuwa jak pomadkę. Myślałam, że przez to będzie niewygodna w użyciu, jednak się myliłam. Jest miękka, a kreski wychodzą równe.
24M ; ok. 20zł




~ Kawai












piątek, 4 marca 2016

" Moorim School "

Nie wytrzymałam. Po prostu musiałam zrobić ten post.
Na początku tego roku w Koreańskiej telewizji pojawiła się nowa kdrama  " Moorim School ".
Natknęłam się na nią na facebook'u . Zainteresowała mnie i postanowiłam obejrzeć.

A teraz dodaję ten post żeby z całego serca Wam ją polecić. :D


Zakochałam się w tej dramie. Oglądając ją można się przenieść w całkowicie inny świat, ponieważ niektóre sceny całkowicie odbiegają od codzienności / rzeczywistości.
Chociaż może według niektórych zaczyna się niepozornie  ( ja tak nie uważam ) później naprawdę rozkręca się akcja. Do tego aktorzy cud miód. ;D
Naprawdę bardzo przyjemnie się ogląda. Momenty fantastyczne nie są przerysowane i wszystko wygląda naprawdę bardzo efektownie.

Czas na piosenkę z dramy, która skradła moje serce. <3





~ Kawai



sobota, 27 lutego 2016

BTS: The Mood For Love pt.2



Nareszcie najnowszy Album Bangtanów trafił w moje łapki. ^=^
Minęły już prawie 3 miesiące od Comeback'u, a ja dopiero zdobyłam płytkę.
Po prostu bardzo długo czekałam z nadzieją, że wejdą do sprzedaży autografowane. Tak jak to było z pt.1.


Grupowa karta. Wygrałam życie. *w*





Gdy zobaczyłam te zdjęcie dostałam lekkiego zawału, ponieważ J-Hope to mój UB.
Od razu taka myśl: " Gdybym tylko mogła być na miejscu Jimin'a. "



Jak wiadomo pt.1 jak i pt.2 były dostępne w dwóch wersjach.
Ja kupiłam po jednej wersji. Jak dla mnie trochę nie było sensu kupować obu. Najważniejszy element, czyli piosenki, są te same. No, więc...
Na szczęście ( całkowicie nieświadomie ) wybrałam takie wersje, że udało mi się ułożyć część obrazka. ;D





~ Kawai


piątek, 12 lutego 2016

Tatuaże



Kiedyś tatuaże nosili tylko mężczyźni. Głównie bandyci, więźniowie, żołnierze i marynarze. Tatuaż miał oznaczać w pewnym sensie odwagę, siłę, tę męską niezależność. xD  Szokiem było, gdy zaczęły je sobie robić również kobiety. Lecz doszło do tego, że jak wiadomo jest to teraz zwykła codzienność.

Jedna część osób odważnie i stanowczo podejmuje decyzję, a druga cały czas nie może się zdecydować.

Ja stety, bądź niestety należę do tej drugiej części.
Już od bardzo, bardzo, bardzo dawna, a mianowicie od paru ładnych lat cały czas się zastanawiam. Zrobić sobie tan tatuaż, czy nie zrobić???
Oczywiście od razy pojawiają się + jak i - tego czynu i wciąż stoję w miejscu.




Pierwsza sprawa:

Co jeśli wybrany wzór mi się znudzi? Jeśli okaże się, że to był zły wybór i będę się tego wstydziła.
Moi znajomi mówią, że między innymi dlatego tatuaż najlepiej zrobić w jakimś mniej widocznym miejscu, żeby zasłaniały go ubrania. Lecz ja wolałabym żeby raczej był widoczny. Co to za radość chować go całe życie? Tak wiem, że tatuaż powinien być dla mnie. No, ale nie oszukujmy się. To też jednak ozdoba.

Druga sprawa:

Money, money, money. Jeśli ktoś jest bardziej praktyczny oczywiście wolałby wydać pieniądze na coś co bardziej mu się przyda. Np. ubrania, kosmetyki, album ulubionego zespołu, czy jedzenie. xD 
A ktoś inny pomyśli, że tatuaż bardziej się opłaca, bo masz go na całe życie. Zawsze i wszędzie... itd.
Ja należę do tych bardziej praktycznych osób i dlatego mam duży dylemat.
Chociaż jeśli tatuaż ma jakieś znaczenie i stanowi w pewnym sensie motywację to inna sprawa, a nad takim właśnie się zastanawiam.

Trzecia sprawa:

Jeśli ktoś ma normalny, nierażących rozmiarów tatuaż, to chyba nie powinno to stanowić problemów. Jednak jeśli ktoś zrobi z siebie arcydzieło może mieć trudności ze znalezieniem pracy. Lecz wydaje mi się, że takie sytuacje nie bywają zbyt często.

Czwarta sprawa:

Większość osób chcących zrobić sobie tatuaż zadaje pytanie  " Czy boli? "
Jedni napiszą, że tak. Drudzy, że nie i nie wiadomo komu wierzyć. Najlepiej nikomu, bo później można się zdziwić. xD  Każdy z nas ma inne ciało, inną odporność na ból. Nie dowiemy się dopóki sami nie sprawdzimy.
Jako dziecko bardzo mocno chorowałam. Przechodziłam naprawdę wiele bolesnych sytuacji. Niby powinnam być bardziej odporna na ból, a jednak trochę się boję




Sama nie wiem, czy tym postem bardziej was zachęciłam, czy zniechęciłam do tatuaży.
Osobiście jestem bardziej na tak niż na nie..
Wiem, że nie poruszyłam wszystkich tematów, ale większość to rzeczy oczywiste. No, więc...

Wyżej po prostu przedstawiłam wam swoje dylematy, przemyślenia. Wiadomo, że każdy może myśleć inaczej.  






* A jakie jest wasze zdanie na temat tatuaży?



~ Kawai