sobota, 27 lutego 2016

BTS: The Mood For Love pt.2



Nareszcie najnowszy Album Bangtanów trafił w moje łapki. ^=^
Minęły już prawie 3 miesiące od Comeback'u, a ja dopiero zdobyłam płytkę.
Po prostu bardzo długo czekałam z nadzieją, że wejdą do sprzedaży autografowane. Tak jak to było z pt.1.


Grupowa karta. Wygrałam życie. *w*





Gdy zobaczyłam te zdjęcie dostałam lekkiego zawału, ponieważ J-Hope to mój UB.
Od razu taka myśl: " Gdybym tylko mogła być na miejscu Jimin'a. "



Jak wiadomo pt.1 jak i pt.2 były dostępne w dwóch wersjach.
Ja kupiłam po jednej wersji. Jak dla mnie trochę nie było sensu kupować obu. Najważniejszy element, czyli piosenki, są te same. No, więc...
Na szczęście ( całkowicie nieświadomie ) wybrałam takie wersje, że udało mi się ułożyć część obrazka. ;D





~ Kawai


piątek, 12 lutego 2016

Tatuaże



Kiedyś tatuaże nosili tylko mężczyźni. Głównie bandyci, więźniowie, żołnierze i marynarze. Tatuaż miał oznaczać w pewnym sensie odwagę, siłę, tę męską niezależność. xD  Szokiem było, gdy zaczęły je sobie robić również kobiety. Lecz doszło do tego, że jak wiadomo jest to teraz zwykła codzienność.

Jedna część osób odważnie i stanowczo podejmuje decyzję, a druga cały czas nie może się zdecydować.

Ja stety, bądź niestety należę do tej drugiej części.
Już od bardzo, bardzo, bardzo dawna, a mianowicie od paru ładnych lat cały czas się zastanawiam. Zrobić sobie tan tatuaż, czy nie zrobić???
Oczywiście od razy pojawiają się + jak i - tego czynu i wciąż stoję w miejscu.




Pierwsza sprawa:

Co jeśli wybrany wzór mi się znudzi? Jeśli okaże się, że to był zły wybór i będę się tego wstydziła.
Moi znajomi mówią, że między innymi dlatego tatuaż najlepiej zrobić w jakimś mniej widocznym miejscu, żeby zasłaniały go ubrania. Lecz ja wolałabym żeby raczej był widoczny. Co to za radość chować go całe życie? Tak wiem, że tatuaż powinien być dla mnie. No, ale nie oszukujmy się. To też jednak ozdoba.

Druga sprawa:

Money, money, money. Jeśli ktoś jest bardziej praktyczny oczywiście wolałby wydać pieniądze na coś co bardziej mu się przyda. Np. ubrania, kosmetyki, album ulubionego zespołu, czy jedzenie. xD 
A ktoś inny pomyśli, że tatuaż bardziej się opłaca, bo masz go na całe życie. Zawsze i wszędzie... itd.
Ja należę do tych bardziej praktycznych osób i dlatego mam duży dylemat.
Chociaż jeśli tatuaż ma jakieś znaczenie i stanowi w pewnym sensie motywację to inna sprawa, a nad takim właśnie się zastanawiam.

Trzecia sprawa:

Jeśli ktoś ma normalny, nierażących rozmiarów tatuaż, to chyba nie powinno to stanowić problemów. Jednak jeśli ktoś zrobi z siebie arcydzieło może mieć trudności ze znalezieniem pracy. Lecz wydaje mi się, że takie sytuacje nie bywają zbyt często.

Czwarta sprawa:

Większość osób chcących zrobić sobie tatuaż zadaje pytanie  " Czy boli? "
Jedni napiszą, że tak. Drudzy, że nie i nie wiadomo komu wierzyć. Najlepiej nikomu, bo później można się zdziwić. xD  Każdy z nas ma inne ciało, inną odporność na ból. Nie dowiemy się dopóki sami nie sprawdzimy.
Jako dziecko bardzo mocno chorowałam. Przechodziłam naprawdę wiele bolesnych sytuacji. Niby powinnam być bardziej odporna na ból, a jednak trochę się boję




Sama nie wiem, czy tym postem bardziej was zachęciłam, czy zniechęciłam do tatuaży.
Osobiście jestem bardziej na tak niż na nie..
Wiem, że nie poruszyłam wszystkich tematów, ale większość to rzeczy oczywiste. No, więc...

Wyżej po prostu przedstawiłam wam swoje dylematy, przemyślenia. Wiadomo, że każdy może myśleć inaczej.  






* A jakie jest wasze zdanie na temat tatuaży?



~ Kawai






piątek, 5 lutego 2016

Koreańskie Dramy



Macie ochotę coś obejrzeć, ale nie możecie znaleźć nic ciekawego?
W typ poście przedstawię wam kilka kdram, które osobiście bardzo lubię.. Może akurat znajdziecie coś dla siebie. Nie będę się rozpisywać na ich temat, ponieważ moim zdaniem żadna radość z oglądania, gdy już się wie o co chodzi. Sama praktycznie nigdy nie czytam recenzji zanim coś obejrzę.
Jednak zanim je wam przedstawię napiszę jeszcze jak to się stało, że zaczęłam oglądać kdramy. :)

Tak jak pisałam w poprzednim poście uwielbiam kpop'owy girlsband f(x).. Usłyszałam, że członkini tego zespołu, Krystal. Ma zagrać w Koreańskiej dramie ( " The Heirs " ). Skoro grała tam moja idolka to oczywiście musiałam obejrzeć. Bardzo mi się spodobało i tak się zaczęło. Teraz to drama po dramie. ^=^


Kolejność nie świadczy o jakości. :)


" The Heirs "




" Hi! School: Love on "




" Kill me, Heal me "




" Who are you: School 2015




" Pinocchio "




" Angel eyes "




" Unemployed romance "






* A wy lubicie oglądać kdramy?
* Macie swoje ulubione?


~ Kawai