Osobiście nie wyobrażam sobie życia bez muzyki.. a Wy..?
Lubię wiele gatunków muzycznych. Ogólnie słucham wszystkiego co wpadnie mi w ucho.
Jednak jest taki jeden gatunek, który darzę ogromnym sentymentem i kocham ponad życie.
A mianowicie... K-POP \( *u* )/
Kpoperzy lubią wymieniać się nawzajem swoimi historyjkami.. jak to się zaczęła ich przygoda z kpop'em.
W tym poście chcę Wam przedstawić swoją.. No to zaczynam. :D
Kpop poznałam w Gimnazjum. ( obecnie jestem w 2kl. Liceum )
Moja przyjaciółka, która interesowała się Azją jeszcze przede mną pokazywała mi różne piosenki. Między innymi SHINee - Lucifer i BigBang - Fantastic baby
Sensacja polegała na tym, że w piosenkach po Koreańsku można było usłyszeć słowa, zdania po Polsku. xD Wtedy chyba jeszcze nawet nie byłam świadoma, że to kpop. Z resztą podobnie jak i moja przyjaciółka. ( Skończyło się tak, że to ja jestem kpoper, a nie ona. )
Pamiętam, że wtedy niezbytnio mnie to urzekło.. Sama musiałam się na to natknąć.
Intensywniej zaczęło się... ( I uwaga teraz was zaskoczę. ) po poznaniu piosenki PSY - Gangnam style.
Za jakiś czas odkryłam, że Hyuna również jest wokalistką i ma swoje utwory. Przeglądając jej MV natknęłam się na Girlsband f(x) z piosenką " Hot summer".. Zachwyciłam się. *=*
Normalnie zakochałam się w dziewczynach, a zwłaszcza w Amber, bo myślałam, że to chłopak. xD
Dopiero przyjaciółka mi uświadomiła, że tak nie jest. To był cios. xD
Przez baaardzo długi czas f(x) był moim ukochanym i najcenniejszym zespołem. Nadal bardzo go lubię. Mam do niego ogromny sentyment i zawsze słucham całe Albumy dziewczyn.
Uwielbiam je jak i ich muzykę.. Szkoda tylko, że obecnie zespół nie jest w komplecie. :/
Jednak w pewnym momencie dziewczęta z f(x) przeszły trochę na 2 plan...
Bardzo lubię szkolną tematykę. Chodzi tu głównie o urocze mundurki, które w Polsce są rzadkością.
Pewnego dnia przeglądając sobie kpop'ową playlistę na YT natknęłam się na Boysband, którego teledysk miał właśnie szkolne klimaty, a sami chłopcy byli przedstawieni jako uczniowie. Mundurki i te sprawy. xD Cudo. <3
Piosenka jednak mi się nie spodobała.. BTS - Boy In Luv. ( oczywiście to dawno i nie prawda. Teraz to ja ją lof lof. xD )
Uważałam wtedy, że jest za ostra, czy coś w tym stylu.
Bardzo zainteresowałam się chłopcami.. Na początku nie słuchałam ich muzyki tylko oglądałam filmiki z nimi. Dopiero później zaczęłam się interesować ich utworami.. Zawsze powtarzam:
Najpierw pokochałam ich jako osoby. Dopiero później zainteresowałam się ich muzyką. <3
Obecnie Bangtan Boys jest moim najdroższym zespołem.
Uwielbiam ich dosłownie za wszystko. Za długo by wymieniać. Oczywiście jak każdy mają swoje wady i zalety. Czasami powodują, że łapię się za głowę, ale czyż nie za to ich kochamy? xD
Nie będę się za bardzo rozpisywać, bo jak zacznę to nie skończę... Ma ogromna sympatia do BTS, f(x) i ogólnie całego kpop'u to temat rzeka.
Muzyka naprawdę ma wielkie znaczenie dla człowieka. Wystarczyło, że poznałam kpop, że znalazłam coś dla siebie, że mam ulubione zespoły i o od razu życie stało się weselsze i pełniejsze.
Jestem naprawdę szczęśliwa, że weszłam na tę drogę i śmiało mogę się nazwać A.R.M.Y.. ^^
UB :
Mymi UB są J-Hope z BTS i Amber z f(x)
Amber darzyłam dużą sympatią już od samego początku. O ile się nie mylę jest jedynym tomboy'em w kpop'ie przez co jest jedyna w swoim rodzaju. Ma wiele talentów i jest wspaniałą osobą. Lubię na nią patrzeć, słuchać... No za wszystko ją lubię. xD
J-Hope musiał trochę poczekać bym nazwała go swym UB.. Przez bardzo długi czas lubiłam wszystkich Bangtanów jednakowo. ( Oczywiście nadal biasuje całe BTS. <3 ) Z czasem zaczęłam zauważać, że ja i Hopuś mamy wiele wspólnego jeśli chodzi o charakter, upodobania itd.
Np. tak samo lubimy się wygłupiać, robić głupie miny i inne głupoty, jesteśmy duszami towarzystwa, zawsze potrafimy poprawić humor, albo rozśmieszyć, często się śmiejemy, nasza ulubiona pora roku to wiosna, kochamy szczeniaczki, mamy tę samą grupę krwi, ulubiona liczba to 7. ( Dobra starczy, za dużo pisania. )
Jednak dokładnie pamiętam co zadecydowało o tym, że stał się on moim faworytem wśród członków zespołu.. Kiedyś była taka akcja, że jedna część zespołu poszła do domu dziecka, a druga do starszych, biednych ludzi. Nadziejka była w tej drugiej. Odwiedzili dom pewnej kobiety, J-Hope płakał, gdy coś im opowiadała. Ten widok doprowadził mnie do łez. Zauważyłam wtedy, że jest naprawdę bardzo wrażliwy. Zupełnie jak ja. Pod maską wiecznego uśmiechu chowa się bardzo ciepła i wrażliwa osoba. Znów podobieństwo.. Ale nie chodzi tu oczywiście tylko o to, że jesteśmy bardzo podobni.. Zauważyłam, że Jung Hoseok jest naprawdę wspaniałą osobą. <3
Ps. Kocham jego miny i śmich.. *u*
* A wy jak poznaliście kpop..?
* Macie swoje ulubione zespoły..?
* Kto jest waszym UB..?
~ Kawai